5 tygodni 2007

5-ty tydzień

zobacz zdjęcia poszczególnych maluchów==>

No i kolejny tydzień. Jesteśmy już tak duzi, że zasłużyliśmy na pierwszy spacer. No, może spacerek, raptem 20 minut. Ale dobre i to. Tylko czy w ogrodzie faktycznie nam się podobało?

Jednak prawie cały dzień siedzimy w domu i tu się bawimy. Nawet próbowaliśmy wyjść z kojca. Trójce się udało. Ale Ewa powiedziała, że po mieszkaniu można biegać tylko gdy Ona na to pozwoli. I podwyższyła ściankę w kojcu. Czy to jest sprawiedliwe?

Mamusia coraz mniej chętnie nas karmi. Trudno się dziwić, nie dość, że mamy pazurki to jeszcze ostre ząbki. Musimy przyzwyczajać sie do miseczki.

Dużą część dnia śpimy. Czasem przytuleni, a czasem, jak na pierwszym zdjęciu, każdy osobno. Ale to było po wycieczce do ogródy. Nie mieliśmy siły się przytulić.

Umiemy też pozować. Niezbyt chętnie!